Przejdź do głównej zawartości

Dla Pawełka - zawieszka

Wiosennie i dziecięco.
Zawieszka już jest u właścicieli i mam nadzieję, że cieszy oko:-). 

Klientce spodobał się papier w pszczółki, który wykorzystałam już tutaj, i  bardzo jej zależało bym użyła go w zawieszce dla jej synka. A mi został już tylko jego skrawek, a jak się okazało, akurat ten papier ( z kolekcji "the best of "Galerii Papieru) nie jest nigdzie dostępny ( a szkoda, bo jest śliczny).
 Jednak Klientka odezwała się do mnie w dobrym momencie, bo dosłownie w ostatniej chwili udało mi skontaktować z przygotowująca się do wyjazdu na Scrapowisko Szefową Galerii Papieru, która "dopakowała" specjalnie dla mnie  - choć pewnie i innym też coś zostało - te właśnie papiery. 
Dziękuje Pani Moniko!!

W ten oto sposób mogłam po raz kolejny wykorzystać pszczółkowy papier, a wraz z nim "Letni czas" i odrobinę "Herbatki dla dwojga".

A teraz zdjęcia:




Komentarze

  1. pszczólki faktycznie urocze!oj, chyba będzie zamówienie od Panny Marii, bo jej pokój w remoncie...;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niech tylko Panna Maria powie słowo.....ona umie czarować:-)

      Usuń
  2. Urocza zawieszka, śliczna ozdoba do pokoju :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Śliczna, radosna zawieszka. :)
    Dziekuję za odwiedziny. :*

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Dziękuję za każde słowo!

Popularne posty z tego bloga

Box ślubny

Ślubne pudełeczko z Młodą Parą na mosteczku.

I znów ślubnie....eksplodujące pudełko i kopertówka

 Ten komplecik ślubny d ługo czekał  na prezentację. Robiłam go etapami, choć bardzo dobrze mi się nad nim pracowało. Pudełeczko, jest mim pierwszym exploding box. Ślubny komplecik powstał z myślą o Młodej Parze, która uwielbia żeglować, więc jest łódeczka. Niech ich niesie przez fale życia i życzę im samych pomyślnych wiatrów. A oto i komplecik: pudełeczko i kopertówka.

Zaproszenie na herbatkę

Pogoda w tym roku jest wyjątkowo kapryśna. Sporo deszczu powoduje, że nadal często piję gorącą herbatę. Dodatkowo zbliża się Dzień Ojca i często myślę o moim tacie, który też ( oprócz wielu innych rzeczy :-)) kojarzy mi się z gorąca herbatą, koniecznie w szklance z metalowym uchwytem.  Kartka, którą dziś Wam prezentuję powstała z tych inspiracji i przemyśleń.  Wykorzystałam w niej fragment kartki ze starego zeszytu do języka rosyjskiego, który to zeszyt ma już prawie 50 lat, bo należał do mojego taty.  Z recyklingu jest także poszarpana warstwa tła, do której wykorzystałam użyty już:-) papier do pieczenia. Mam nadzieję, że widać również odrobinę błyszczącego deszczu na czarnym tle kartki.  Sama kompozycja została podyktowana mapką z Rapakivi  oraz wytycznymi  z wyzwania z gościem i tam  zgłaszam ją na wyzwanie. Kartkę zgłaszam też do Diabelskiego Młyna na wyzwanie z okazji Dnia Ojca. Kartka, to takie zaproszenie na herbatkę:-). A oto i przedmi...