A oto dwie karteczki, które powstały z myślą o jednej parze narzeczonych, a dziś już szczęśliwych małżonków.
Jedna klasyczna w oprawie niebieskiej, a druga w formie kartki sztalugowej, w fioletach.
Jak Wam się podobają? Która bardziej?
Jak Wam się podobają? Która bardziej?
Dziękuję Wam za odwiedziny, mimo mojej nieobecności na blogu.
Zaczynam już nadrabiać zaległości i obiecuję, że prac będzie teraz przybywać i będzie co oglądać.
Zaczynam już nadrabiać zaległości i obiecuję, że prac będzie teraz przybywać i będzie co oglądać.
Pozdrawiam!!
Wspaniałe obie, chociaż pierwsza mi się bardzo podoba!!Pozdrawiam ciepło!:)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję, że do mnie zaglądasz i zostawiasz tak miłe słowa:-)). Pozdrawiam!!!
Usuń