Witajcie, dziś mała fotorelacja z Jarmarku Świątecznego w Pabianicach. Po praz pierwszy miałam okazję uczestniczyć w tego typu imprezie jako "wystawca" i sprzedający. Z ciekawości, chciałam zobaczyć jak to jest być po tej drugiej stronie i nie żałuję. Zmarzłam bardzo, choć mrozu nie było. Było mi za to bardzo miło, bo miałam towarzystwo, co zresztą widać na zdjęciach. Bardzo dziękuję Marcie i jej mężowi, że zdecydowali się wraz ze mną wziąć udział w tym Jarmarku, pomogli w przygotowaniu stoiska i byli wspaniałym towarzystwem. Marta zajmuje się hobbystycznie decupage i prezentowała swoje dzieła - skrzyneczki, tace, wieszaki... - co nieco widać na zdjęciach. Przykicał do nas także mały zajączek, któremu również podobało się stanie za "ladą". Moja córcia poczuła się jak prawdziwy sprzedawca i mimo zimna dzielnie nam towarzyszyła. To teraz kilka zdjęć: A teraz pudełeczko ze świeczuszkami. Jak zwykle u mnie jest dość skromnie, ale ja tak
Cudo, prawdziwy magiczny krajobrazik:)
OdpowiedzUsuńDziękujemy za przesłanie pracy na nasze wyzwanie :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam Alicja
Fantastyczna, minimalistyczna :D Świetny pomysł. Dziękujemy za udział w http://scrapikowo.blogspot.com/2013/12/pierwsze-wyzwanie.html
OdpowiedzUsuńCiekawy pomysł, dziękujemy za udział w wyzwaniu Scrap Shop
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję!
UsuńBardzo oryginalna:) Dziękujemy za udział w wyzwaniu Lemonade:)
OdpowiedzUsuńBardzo fajnie wygląda motyw pagórku w tym klimacie :) Super!
OdpowiedzUsuń