Ciemnogranatowe niebo zasnuwa świat, choinki już całe białe od śniegu, a delikatne śnieżynki wciąż padają i padają..... Zima. Cała okolica mieni się i lśni, a z daleka dobiega śpiew " Hej kolęda, kolęda....". Odbija się echem po całej okolicy niosąc Dobrą Nowinę całemu światu. A wszystko to ujęte w prostej kartce, której liczne egzemplarze, wraz z życzeniami bożonarodzeniowymi, powędrują w różne zakątki świata. Tych kart świątecznych wykonałam sporo, napisze tylko, że grubo ponad setkę. I koniecznie muszę zaznaczyć, że pomagał mi pewien uczynny Elf, bo sama bym chyba nie podołała. Samych śnieżynek trzeba było wyciąć ok. 5 tysięcy:-))), a sznureczka poszło jakieś 150 m. Praca jak w manufakturze, choć satysfakcja ogromna. Oczywiście wolę wykonywać pojedyncze sztuki! Zawsze mam problem ze zdjęciami i te tutaj również nie oddają w pełni kolorów kartki. Ciemnogranatowe tło to papier UHK Gallery - o wdzięcznej nazwie "piżama"...