Przejdź do głównej zawartości

Podziękowanie

Dziś, by nie było tak zimowo, bo przecież do zimy jeszcze daleko (mam taką nadzieję) podziękowanie dla promotora. 
Forma kopertówki wydała mi się najbardziej odpowiednia, bardziej męska niż inne karteczki:-), miniatura książki  -z racji zainteresowań zawodowych promotora ( oraz oczywiście wydziału gdzie ów promotor wykłada, a  gdzie broni swej pracy magisterskiej  magistrantka:-)), a motyle...ulotność chwili.
Teraz tylko trzymam kciuki za Moją Kochaną Prawie Panią Magister, która właśnie bardzo się denerwuje, bo godzina "W" jeszcze nie wybiła.

Papiery, które wykorzystałam to, jak niektórzy już pewnie się domyślili, Hot&Cold - Sklepy cynamonowe, a digi stempelek od Novinki - dziękuję. 






Komentarze

  1. Kopertówka jest świetna, a książeczka dodaje jej cudownego smaczku :))

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetna kopertówka, lubię te papierki :) co do zimy to nie jestem pewna - dzisiaj rano było -2 stopnie :( pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetna kopertówka, lubię te papierki :) co do zimy to nie jestem pewna - dzisiaj rano było -2 stopnie :( pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Genialne, bardzo pomysłowa kopertówka, a książeczka...super

    OdpowiedzUsuń
  5. Ciągle mi się szalenie podoba ta karteczka!!

    OdpowiedzUsuń
  6. Za każdym razem gdy spojrzę na tę karteczkę - podoba mi się jeszcze bardziej!!

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Dziękuję za każde słowo!

Popularne posty z tego bloga

Box ślubny

Ślubne pudełeczko z Młodą Parą na mosteczku.

I znów ślubnie....eksplodujące pudełko i kopertówka

 Ten komplecik ślubny d ługo czekał  na prezentację. Robiłam go etapami, choć bardzo dobrze mi się nad nim pracowało. Pudełeczko, jest mim pierwszym exploding box. Ślubny komplecik powstał z myślą o Młodej Parze, która uwielbia żeglować, więc jest łódeczka. Niech ich niesie przez fale życia i życzę im samych pomyślnych wiatrów. A oto i komplecik: pudełeczko i kopertówka.

Zaproszenie na herbatkę

Pogoda w tym roku jest wyjątkowo kapryśna. Sporo deszczu powoduje, że nadal często piję gorącą herbatę. Dodatkowo zbliża się Dzień Ojca i często myślę o moim tacie, który też ( oprócz wielu innych rzeczy :-)) kojarzy mi się z gorąca herbatą, koniecznie w szklance z metalowym uchwytem.  Kartka, którą dziś Wam prezentuję powstała z tych inspiracji i przemyśleń.  Wykorzystałam w niej fragment kartki ze starego zeszytu do języka rosyjskiego, który to zeszyt ma już prawie 50 lat, bo należał do mojego taty.  Z recyklingu jest także poszarpana warstwa tła, do której wykorzystałam użyty już:-) papier do pieczenia. Mam nadzieję, że widać również odrobinę błyszczącego deszczu na czarnym tle kartki.  Sama kompozycja została podyktowana mapką z Rapakivi  oraz wytycznymi  z wyzwania z gościem i tam  zgłaszam ją na wyzwanie. Kartkę zgłaszam też do Diabelskiego Młyna na wyzwanie z okazji Dnia Ojca. Kartka, to takie zaproszenie na herbatkę:-). A oto i przedmi...