Przejdź do głównej zawartości

Wielkanocnie, wiosennie i jajecznie...

Witajcie, dziś kolejna odsłona wielkanocnych kartek. Oto jedna z nich, tym razem ptaszki...
Bardzo wiosennie - zielono!





A przy okazji zgłaszam ją na wyzwania do Galerii Rae - wyzwanie 23. Wyzwanie ma wdzięczny tytuł "Ćwir, ćwir" i myślę, że ptaszki na tej kartce tak właśnie sobie rozmawiają.

I jeszcze zamieszczam ją w galerii Scrapki.pl , gdzie trwa Tydzień Inspiracji wiosennych. A ta karteczka ma piekne wiosenne kolory, no i cała ćwierka.


Komentarze

  1. kartka przepiękna:) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Gratuluję ślicznej pracy, w ogóle Twoje prace są śliczne, mające coś w sobie, urzekające...Widać, że lubisz to robić, lubisz działać i pięknie Ci to wychodzi. Warsztat pracy,który posiadasz daje Ci duże pole do popisu:) JA dopiero rozpoczynam swoją przygodę w scrapbookingu, powolutku się uczę...sama. Ludzie dobrej woli,którzy mnie wspierają swoimi różnościami papierowymi dodają mi wiary w moją prace. Zapraszam na mojego bloga jeśli masz ochotę i serdecznie Cie pozdrawiam :)))

    OdpowiedzUsuń
  3. Pięknie dziękuję za te słowa. Wspaniale jest wiedzieć, że komuś moje prace się podobają. Ja też dopiero zaczynam, uczę się i mam nadzieję wciąż się rozwijać. Dziękuję za wsparciem słowem i na pewno będę zaglądać na Wasze blogi!!

    OdpowiedzUsuń
  4. Twoje prace są prepiękne:)
    będę zaglądać u częściej :)
    zapraszam do mnie http://efkakartki.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Dziękuję za każde słowo!

Popularne posty z tego bloga

Box ślubny

Ślubne pudełeczko z Młodą Parą na mosteczku.

I znów ślubnie....eksplodujące pudełko i kopertówka

 Ten komplecik ślubny d ługo czekał  na prezentację. Robiłam go etapami, choć bardzo dobrze mi się nad nim pracowało. Pudełeczko, jest mim pierwszym exploding box. Ślubny komplecik powstał z myślą o Młodej Parze, która uwielbia żeglować, więc jest łódeczka. Niech ich niesie przez fale życia i życzę im samych pomyślnych wiatrów. A oto i komplecik: pudełeczko i kopertówka.

Zaproszenie na herbatkę

Pogoda w tym roku jest wyjątkowo kapryśna. Sporo deszczu powoduje, że nadal często piję gorącą herbatę. Dodatkowo zbliża się Dzień Ojca i często myślę o moim tacie, który też ( oprócz wielu innych rzeczy :-)) kojarzy mi się z gorąca herbatą, koniecznie w szklance z metalowym uchwytem.  Kartka, którą dziś Wam prezentuję powstała z tych inspiracji i przemyśleń.  Wykorzystałam w niej fragment kartki ze starego zeszytu do języka rosyjskiego, który to zeszyt ma już prawie 50 lat, bo należał do mojego taty.  Z recyklingu jest także poszarpana warstwa tła, do której wykorzystałam użyty już:-) papier do pieczenia. Mam nadzieję, że widać również odrobinę błyszczącego deszczu na czarnym tle kartki.  Sama kompozycja została podyktowana mapką z Rapakivi  oraz wytycznymi  z wyzwania z gościem i tam  zgłaszam ją na wyzwanie. Kartkę zgłaszam też do Diabelskiego Młyna na wyzwanie z okazji Dnia Ojca. Kartka, to takie zaproszenie na herbatkę:-). A oto i przedmi...